Czystość, zapach, świeżość....chyba każdy z nas to kocha. Uwielbiam świeży zapach ubrań i nie cierpię plam. Dla mnie białe ma być białe. Nawet w rodzinie śmieją się, że u mnie nie ma opcji żeby coś się nie wyprało ;)
Dobrze doprane pranie to nie wszystko. Moi chłopcy mają suchą skórę ,myślę że mają to po mnie, więc wiem jaki to dyskomfort. Od narodzin Natana próbowałam różnych proszków do prania, aby skóra była jak najdelikatniejsza , do tego stosowałam różne kremy. Niestety z różnym rezultatem, z reguły działało to przez jakiś czas. Później urodził się Nikoś, no i to samo, choć powiedziałabym że gorzej. Suche placki na nogach były non stop. Od jakiegoś czasu zmieniliśmy ponownie proszek do prania. Na tą chwilę jestem zadowolona, bo skóra jest gładka 😊
Kilka dni temu odwiedziła mnie mama i kiedy spojrzała na proszek , powiedziała że to jej ulubiony, że używała go do prania pieluszek, bo ja miałam bardzo wrażliwą skórę i tylko po tym proszku nie miałam alergii. ..... Żebyście widzieli moje zdziwienie haha
Tyle się męczyłam z proszkami do prania, a mama nawet nie wspomniała o nim wcześniej 😄 No nic jedno jest pewne, kochana mamuśka jeszcze bardziej utwierdziła mnie w przekonaniu, że dokonałam dobrego wyboru.
Firma Jelp posiada serie proszków do prania dla skóry suchej i wrażliwej, my korzystamy z serii Family ale jest też dla noworodków i małych dzieci.
Mam nadzieję, że na podstawie mojej historii , będzie Ci łatwiej w wyborze odpowiedniego proszku do prania. 😊
Poniżej link do sklepu 😘
https://sklep.jelp.pl/
Co do kremów, to zaufałam marce Emotopic. Z czystym sercem mogę Wam ją polecić, sama używam i nie dość, że nawilża skórę, to jeszcze pięknie pachnie. ❤
Dziękuję, że dotrwałeś do końca i chętnie wysłucham Twojej opini, dlatego zapraszam Cię do komentowania i widzimy się w kolejnym wpisie. 😘
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz